Zabudowy wielorodzinne są bardzo specyficznym typem domów, bo choć mieszkamy w oddzielnych mieszkaniach i każdy z nas ma swoje wejście, a nierzadko nawet swój kawałek ogródka i balkon, to często musimy dzielić się furtką i bramą wjazdową z sąsiadem.
To rodzi czasem różne komplikacje – na przykład gdy ktoś dzwoni domofonem do nas, zamiast do sąsiada, lub jeszcze gorzej – gdy nie mamy domofonu i przybysze pukają do drzwi naszych, a nie sąsiednich. O ile zdarza się to rzadko, nikomu nie powinno psuć humoru, jednak jak dobrze wiemy – niektórzy sąsiedzi potrafią mieć po kilka takich odwiedzin w ciągu dnia, choć większość nie jest pożądanych.
Aby tego uniknąć, dobrze zafundować sobie wideodomofony wielorodzinne – wówczas wystarczy jeden rzut oka, by wiedzieć, czy mamy potrzebę podchodzić do domofonu, czy możemy otworzyć drzwi kuzynce sąsiada, czy też po prostu zrobić sąsiadowi przysługę i przegonić nachalnego akwizytora sprzedającego uzdrawiającą pościel czy cudowne odkurzacze – zastosowania tego urządzenia mogą być różne.